***
odszedłeś bezksiężycową nocą
zostawiając w podarunku milczenie
zarzuciłam je na ramiona jak chustę
utkaną z jesiennego deszczu
ciemność rozpostarła skrzydła
niczym sowa patrolująca doliny
stałam w przemokniętej sukience
zdumiona zapadłą ciszą
czasem przychodzę nad rzekę
zzuwam trzewiki i wędruję linią brzegu
spowiadam się z tęsknoty za tobą
niezmiennej
jak szept fal pieszczących trzcinowisko
autor
JagaJesienna
Dodano: 2020-04-18 22:25:24
Ten wiersz przeczytano 863 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
poetycki i tęskny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie;poetycko i klimatycznie.
Tęsknota cenniejsza niż złoto...
Przepięknie... Po prostu/aż...
Zauroczony jestem Wierszem. Jeszcze chwilę tu podumam
:-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Wow! Najpiękniejszy utwór jaki dzisiaj przeczytałam.
Pozdrawiam@
Pięknie wyrażona tęsknota. Pozdrawiam:)
Piękna melancholia.
Pozdrawiam
Witaj :)
Pamięć o minionych, pięknych chwilach czasem jest
błogosławieństwem, a czasem przekleństwem. Trzeba
nauczyć się żyć z tym, że zawsze będą nam towarzyszyć
i czerpać z tego siłę na kolejne dni...
Pięknie. Pozdrawiam :)
- pięknie utkany wiersz - nostalgia melancholia...
wspomnienia i smutek - ale uroczo lirycznie.
masz rację:) dziękuję:)
Nie zupełnie tytuł przylega do tej treści, raczej
rozpamiętywanie tu widzę.