O K N O
Patrzę przez okno
cicho, ponuro
tylko czasem
ktoś przemknie w pilnej sprawie.
Kolorowe liście próbują tańczyć kankana
nieudolnie, jak pierwsze kroki
niemowlaka
drzewa poruszając gałęziami krzyczą;
p a n d e m i a * p a n d e m i a * Z A R A
Z A
NIE WYCHODŹ Z DOMU.
autor
zyka
Dodano: 2021-02-07 12:27:42
Ten wiersz przeczytano 1097 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Grozą powiało. Drzewa przed moim domem nie wysyłają
sygnałów ostrzegawczych,
wręcz przeciwnie, machają przyjaźnie gałęziami i
zachęcają do spaceru.
Miłego wieczoru:)
Ale to to to to ma tez swoje plusy , siedząc przy
oknie widzimy na wet jak liść tańczy a nie wspomnę o
płatkach śniegu. pozdrawiam
Już wszyscy są zmęczeni tą pandemią.
Pozdrawiam
Smutkiem powiało z Twojego wiersza i wcale się nie
dziwię. Pandemia, zakazy, nakazy nie napawają
optymizmem, ale trzeba jakoś ten czas pandemiczny
przeżyć, a czasem oszukać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z pewnością owa sytuacje doprowadza do obłędu. Wszyscy
wyczekujemy normalności.
Pozdrawiam.
Marek
niestety, taki mamy czas.
Mroźno, bo na Warmii tak jest.
Moje miasto małe prowincjonalne,
cisze i śniegiem zasypane.
U nas śnieg ale temat na czasie.
Pozdrawiam :)
Mimo tego trudnego czasu warto się przewietrzyć, co
prawda wczoraj było milej, bo cieplej, a dziś jak dla
mnie zbyt zimno, a ja jestem zmarzluch, dobrze
wyrażone emocje dotyczące obecnego stanu, który trwa
już rok i niestety nie wiadomo kiedy się skończy...
Pozdrawiam serdecznie :)
ciagle aktualny temat, czekamy...nie tracąc nadziei,
serdecznie pozdrawiam:)
U mnie liście nie tańczą, wszędzie biało, ale
świadomość, że trwa pandemia nie pozwala mi cieszyć
się bajkowym widokiem z okna...smutna rzeczywistość,
której wszyscy musimy stawić czoła...mam nadzieję, że
wraz z pierwszymi oznakami wiosny poprawią się
nastroje :) pozdrawiam serdecznie :)
Temat aktualny w świetny sposób przekazany.Pozdrawiam.
bardzo aktualny wiersz
Ludzie w większości dali zagarnąć się przekazom
medialnym. to smutny wybór...
Pozdrawiam :)
:)
Jest pandemia czy nie ale rozleniwiła moją wenę i
zamiast wesołych bajek dla dzieci przywiała smutną
prozę /też przez okno. Zapraszam.
Pozdrawiam