***
Koszmar - najgorsza noc Twojego życia
spocone dłonie wygniatają z kołdry
kropla po kropli
powrót oddechu
Myślisz - dlaczego ja
cały dzień tylko o tym
nie myślisz - dlaczego ktoś
pod tym samym gwiezdnym niebem
(Które Tobie snu nie niesie - bezczelne)
czeka dzisiaj jutro
wizytacji piekieł
Komentarze (4)
Bardzo dobry wiersz.
A czasami trudno jest nie skupić się wyłącznie na
swoim cierpieniu... Myślę tutaj o najprawdziwszym
cierpieniu, nie chandrze, czy bólu głowy... Nie wie,
kto nie przeżył... Ale to prawda, ktoś zawsze może
mieć gorzej.
W powyższym obrazie ujrzałam, kogoś, komu trudno
pogodzić się z cierpieniem. Odbieram w klimacie
dramatycznym i tematyce - zdrowie.
Pozdrawiam:)
życie to czasem też koszmary.
Zdarzają się noce, które potrafią wypalić dni -
wspomnieniami koszmarów. Pozdrawiam.