***

: )
Zostałem rozbawiony!!!
Dzięki.

Mam nadzieję, że pani Wisława by się nie pogniewała.


Wczoraj kiedy smak bigosu,
Ktoś "przywołał" przy mnie głośno,
Zaraz wziąłem się na sposób,
Otwierając z ulgą okno.

Świetnie napisane, nie ma . Pozdrawiam

Prawda. Świetna fraszka :)

zgadzam się z przesłaniem.

Dobrze, że wszystko się zmienia, to monotonii nie ma.
Ślę moc serdeczności:)

:)) Popieram sugestię Kornela. Miłego weekendu:)

"takich samych dwóch bigosów" i rytm wróci do
ostatniej linii... Pozdrawiam.

ktoś tu się nasluchał Sanah:)

A wszystko to, choćby przez ciągle zmieniający się
czas.
(+)