TYTUŁU BRAK
Tchnieniem wiatru raniona
Padam z rozkoszą w twe ramiona
Cierniem lęku zraniona
Uciekam jak łania zlękniona
Szumem morza oswojona
-marzeniami napełniona
Pomykam dalej przed siebie ukojona
Promieniem słońca rozpalona
Pogrążam się w chmurach niespełniona
Zapachem deszczu pobudzona
Chowam sie, parasolem osłoniona
-znikam piorunem zniszczona
autor
snajper
Dodano: 2006-10-10 23:06:15
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.