M O T Y L K U..
Motylku, co lecisz do nieba,
powiedz, co widzisz- tylko kwiaty,
drzewa?
A czy widzisz dziewczynę szczęścia
spragnioną?
Czy widzisz jej duszę zranioną?
Zajrzyj, proszę w jej serse głęboko
a zobaczysz bolącą ranę szeroką.
Łza po jej policzku spływa.
Jest bardzo nieszczęśliwa.
ona chce marzyć, chce śnić
a nie tylko w pustce żyć.
Myślała nad swoim życiem
i wie- uśmiech jest smutku przykryciem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.