UCIEKAJĄC
pustynią deszczu
wyczekuję
twoich słów
pogrążony letargiem
przeczesuję każdy
zakamarek ziaren
złocistego dywanu
rozgrzany nadzieją
serca
sprzeciwiam się losu
nakazom
uciekając w naszych
pocałunków świat
uciekając w objęcia
pamięci
uciekając...
"kto chciałby uciekać z kochających ramion..."
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2017-09-23 19:08:39
Ten wiersz przeczytano 458 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Nie uciekaj.Pozdrawiam:)
i jeszcze raz na zdrowie...
dzięki Klaryso
Piękny wiersz napisałeś, uciekając...
Dobrej nocy:-)
:) nasze zdrowie...
ewaes rozumiem ja 2 butelczynę nadgryzam...
Dzięki AMORKU =D
Romantycznie i z miłości. Tak trzymać :)
Ja mam wrażenie że mnie niesie ciągle coś... A
wartościowe wszystko jakby pod prąd...
Sorki ale jestem po piwku i może się kupy nie trzymać
:)
Nie uciekaj, nie uciekaj z kochających ramion. Na
miłość poczekaj, do lubej swej zadzwoń. Weżmiesz ją
potem w ramiona i zabawa będzie skończona? A może
dopiero rozpoczęta? Oj nie wiem. Nie pamiętam...
Sorry. Ale mi się namieszało. Pisałem, pisałem i z
treści wiersza chyba uciekałem...A wiersz fajny...
Miłej nocy. Pozdrawiam...
rozumiem...
tak to twój...
cytat wydał mi sie jakis znajomy, albo tylko umysł
płata mi figle...miłego wieczoru
ewaes ponoć wartościowe rzeczy zawsze pod prąd..
fox-i "..."? czyli??
...
Warto sprzeciwić się nakazom czasem...
Pozdrawiam :*)