uciekając od nawałnicy

Hmm!a jednak...
Pozdrawiam serdecznie i buziaczki:)

mam nadzieję, że to tylko wiersz
a u Ciebie Wandziu wszystko w porządku

Hej cóż to za wiersz i pożegnanie. Chyba nie mówisz
serio i nas nie opuścisz?

nigdy człowiek nie przewidzi w co wdepnie.
"Na pożegnanie Zyczę miłej zabawy Kochani "- mam
nadzieję, że to tylko słowa!)

Rozmowy z sobą, to niespodzianki, ale zawsze warto -
nawet, jak zaboli. Serdeczności przesyłam i
podziękowanie za odwiedziny u mnie :)

Dobrze,że peelce udało się schronić przed
nawałnicą.Pozdrawiam serdecznie Wandziu.:)

Nie zbliżaj się do tego typu zagrożeń tylko wypocznij
w jakimś kurorcie w klimacie ciepła i
słońca.Pozdrawiam miłego weekendu.

Tak też w życiu bywa, zamiast mieć spokój - jest
niepokój Pozdrawiam Wando

Wandeczko kochana odpocznij i wracaj wypoczęta i
zdrowa , wystrzegaj się tajfunów Pozdrawiam
serdecznie:))

To juz bedziesz taka szczesliwa, jak ja. Cmok

ups! mialo byc nastawiona

Wandowo, proszę - nie 'uciek(ł)ając' od nawałnicą,
tylko /uciekając/ - popraw, miła:-)

Witaj. No i sie porobilo. Peelka zastawiona na chwile
tak potrzebnego relasku a tutaj dochodza ja pomruki
nadchodzacej burzy... ba nawet tajfun... lepiej
uniknac zetkniecia sie z tym zywiolem i schornic sie i
przeczekac. Bardzo podoba mi sie wiersz. Moc
serdecznosci.

:*) :*) :*)

Maja- Marc na razie powiem tylko dziękuję bo zamazały
mi się lterki i zmoczyla klawiatura