"Uciekam"
pamięci Mirka Breguły http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage &v=cuWgzA2t2sE
Uciekam od codzienności biegnąc na oślep
spotykam ludzi którym nie sprzyjał los
jak tyczki mijam kłamstwo, otuchę i
strach
wciąż się potykam o zdradę i gniew
a ciało mi rani zawiści cierń.
Biegnę co sił w nogach
ile tlenu w płucach
nadziei w sercu.
Biegnę - choć nie goni mnie nikt
Tuż za ostatnim życia zakrętem
przebiegnę jeszcze wiszący most
po nowej stronie życia już będę
gdy przeszłość z pękniętą żerdzią
runie w dół.
Komentarze (38)
Smutna wzruszająca dedykacja ale pięknie
napisana:)Pozdrawiam Cię kaczorku i dzękuję za
wizytę:)
Wzruszająca dedykacja w tym dobrym i bardzo smutnym
wierszu.
Pozdrawiam serdecznie kaczorku:)
smutne... nie da się uciec od przeznaczenia ....piękna
dedykacja ....
pozdrawiam serdecznie ;-)
I dobry Bóg już za rękę go trzyma
pozdrawiam cieplutko:(
Wyrazisty wiersz pozdrawiam
Kaczorze, wiersz jest naprawdę niezły. Dedykacja każe
zadumać się nad życiem.
Nie wiem, jak podchodzisz do rad, ale spróbuję. Myślę,
że wiersz zyskałby, gdyby w drugim wersie "co"
zastąpić "którym". W trzecim wersie "to" niczego nie
wnosi, a w piątym razi "me". To tylko zmiany
kosmetyczne, bo wiersz naprawdę działa.
Pozdrawiam:)
Jest nas troje, Mirka Bregułę zawsze będę pamiętać z
wielkim sentymentem i uznaniem! Pozdrawiam serdecznie
Kaczorku:-)
witaj w klubie to jest nas dwoje, pozdrawiam