uciekasz
do poduszki pustej
rzęsy tulę
łzy tak suche
że szorstkie się stają
dłonie przejęte chłodem
myśli twoich wołają
i byłeś tak blisko
nagle
przez palce mi
przelecialeś
zatrzymać cię zawsze próbuję
im bardziej się staram,
tym mniej znajduję
dla adiego
autor
farawaysoclose
Dodano: 2006-05-23 18:16:06
Ten wiersz przeczytano 363 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.