Uczennica
Wród lasów, potoków, gór i chłodnego powietrza.....i ludzi ktorych nigdy nie zapomne...
Me skradzione ciche myśli
W pył jakby rozwiane
Nie chce życia z przymusu
I osób które są zakłamane.
Chcę czasem uwolnic sie od natłoku
Mam dość patrzenia jak łzy się leją
Marze tylko o szampanie lecącym w
kieliszki
I o ludziach którzy nawet do nieszczęść się
śmieją.
Jak kula potoczy sie głowa
Ścięta na polu bitwy zwanym życiem
Jeśl nie zapracuje na lepszy dzień
Jak skulony pies zajme sie przed innymi
kryciem.
Zabiore swe myśli do trumny
Nikt ich nie pozna bo bedą tajemnicą
Nie chce tego!
Wiec postaram się nie być milczenia
łamiącego serca Uczennicą!
...wakacje : Zakopane 2006!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.