Uczucia
Osłabione atakami codzienności
Oślepione błędami namiętności
Podupadłe i szare,
szargane ...
życia koszmarem
trwają ...
czekając na chwilę
by obudzić zmysły
by znów rosnąć w siłę.
lecz chwilowe wzloty
- upadków początki
Gdy się raz zawahasz!
Grzebiesz uczuć szczątki.
Nie karmione giną,
i choć o tym wiemy,
z bardzo hardą miną
głodzimy... ,
potem żałujemy.
autor
mazut314
Dodano: 2007-02-10 07:35:27
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.