Uczucie przez telefon...
Twój dźwięczny głosik słyszę na
telefonicznej fali,
jak śpiew słowika, na nieboskłonie w
oddali.
Jesteś daleko, a jednak zupełnie
zgrabnie,
udaje Ci się zastąpić siebie przy mnie
ładnie.
Wyobrażam sobie wygląd i zapach Twego
ciała,
jakbyś przy mnie w tej chwili była moja
mała.
Śliczne Twoje oczy, usteczka namiętne,
drażnią zmysły moje, są takie ponętne.
Te wieczorne rozmowy bardzo dużo dają,
że jesteśmy sobie potrzebni nam
uzmysławiają.
Pozwalają utwierdzać nas w słusznym
przekonaniu,
o pięknym uczuciu i naszym rychłym
spotkaniu.
Komentarze (18)
Racja - banał, banał i jeszcze raz banał. Zero
oryginalności (choć to akurat najmniej ważne w tym
przypadku). Nie dość, że banał to na dodatek w
prostackiej formie. bleah kompletnie mi się nie podoba
- jak dla mnie koronny przykład bejowej grafomanii. :D
W dobie telefonii i szybkiego biegu ludzkiego życia,
często Miłość trwa dzieki takim telefonicznym rozmową.
Dają - uzmysławiają? Wymuszone strasznie. No nie wiem,
mi ten wiersz jakoś się nie widzi... Nie przyłożyłeś
się. Jeszcze uwaga do treści: "Jesteś daleko, a jednak
zupełnie ZGRABNIE,
udaje Ci się zastąpić siebie przy mnie ŁADNIE".
Przecież to "ładnie" jest tam kompletnie niepotrzebne.
Ja rozumiem, że chciałeś żeby się rymowało, ale bez
przesady... Nic na siłę. Ogólnie: Nie porwał mnie.
tylko ostrożnie ze znajomościami z netu, żebyś potem
nie płakał :( Nadzieja na spotkanie i ujrzenie tej
drugiej osoby, z którą się gada jest czasem
przyjemniejsza niż samo spotkanie. Sam wiersz czyta
się lekko, płynnie... a to za sprawą rymów, które po
prostu lubię w wierszu i już ....
Wiersz prosty, napisany bez większego wysiłku,
przypomina raczej rymowankę pisaną "na kolanie" na
dworcu autobusowym przed spotkaniem, rymy pospolite i
wyświechtane...
Czy komentatorki są teraz zadowolone? przecież o takie
komentarze im chodzi... ////od moderatora: proszę na
przyszłość powstrzymać się od takich uwag.
Przeslodzone slowami typu "glosik", "usteczka" i nie
tylko tym...
jeden wielki banał, zalany polewą z rymów
częstochowskich, a przecież o rozmowie telefonicznej
też można niebanalnie...
Ślicznie! Ślicznie! No ślicznie się rytm posypał w
końcówce :) A i z wiersza (!) wywnioskowac można, że
autor ma zapewne taryfę Darmowe wieczory i weekendy :)
Ciekawie to opisałeś .. choc wcale to łatwe nie jest
..wyrazić uczucia na odległość.. no cóz i tak przeciez
bywa...
..och.! ..te telefony,co by było gdyby ich zabrakło../
..czyta się ten wiersz lekko,mówi o naszej
codzienności,styl pisania..jakby z nutką
prozy...zgrabnie ułożone zdania...:>
Forma wiersza trochę kuleje ale ogólnie ciekawa treść
i romantyczność w wierszu połączona z tęsknotą
Uczucie, jesli silne, poradzi sobie z nieobecnoscia
przy ukochanej osobie. Jest tyle mozliwosci, by tak
sie "spotykac", szczególnie w dobie internetu. Na
szczescie :o)
kazda forma jest dobra aby wyrazic uczucie,niestety
rzeczywistosc jest inna.lekko napisany
wiersz,przyjemny w odbiorze.
Największe kłamstwo uczuć to Internet i telefon można
jeszcze dodać do tego listy. Pozdrawiam
bardzo wymowne uczucia, wirtualne sa nader intensywne
i piekne, jesli tylko sie na wyglad zewnetrzny nie
naklada zbyt wielkiego nacisku,ze musi byc piekna
postacia... wowczas wszystko do sie umiescic tamgdzie
serce dazy:)