Uczymy się naszych ciał...
Nie wiem czy wiesz,śniłeś mi się!
wiesz na pewno wiesz
co noc...co smutku chwila...zakradasz
się
przez mgły moich fantazji i trwasz...w
moich snach
a my...razem
uciekamy przed rzeczywistościami
bo trwać tam nie umiemy
zanurzamy się w utopijnej miłości
widząc tylko siebie zatracamy
się...szczęśliwi?
jednak nadal przykryci niewinnościami
czystością i cnotliwością...
uczymy się naszych ciał
delikatnie...
kradniemy swoje ciepła
składamy przysięgi pocalunkami...
na wiecznośc!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.