udomowiłeś łzę
udomowiłeś łzę
nie zaprzeczaj, wiem o tym
wiem że te szklane figurki
są ci podległe
czy będzie to kolekcja aniołów
czy słoni z podniesioną
albo opuszczoną trąbą
to od ciebie zależy
udomowiłeś kroplę
ja przed deszczem zamykam okna
ty
nie musisz
ty go tu sprowadziłeś
ty mi go wlałeś do oczu
wszyscy doskonale wiemy
że każde drzwi
są w pewnym stopniu nieszczelne
https://www.youtube.com/watch?v=2hhfScpi3Ts&list=RD2hh fScpi3Ts&t=77
Komentarze (13)
Wyrazisty przejmujący wiersz;)Kochana pozdrawiam
cieplutko i przesyłam uściski;)
Wymowny wiersz okraszony smutkiem. Każdy z nas kiedyś
z jakimiś emocjami, z łzami się zmagał. Pozdrawiam
serdecznie :)
Tak, w pewnym stopniu na pewno są nieszczelne, ale
ważne, aby w jak najmniejszym :) Naprawdę smutny
wiersz, zaczytałem się... Pozdrawiam serdecznie +++
Intrygujący, wciągający...
Ta nieszczelność drzwi w odniesieniu do łez
zamkniętych w domu najbardziej przemawia mi do
wyobraźni.
Podoba.
takie wiersze można czytać po kilka razy i odnajdzie
się coś jeszcze...
Szklane figurki - jak o kolekcji w witrynce. Fajnie.
Dzięki za konstruktywny komentarz u mnie.
Cieszę się, że nazwałaś to wierszem. Jestem
zlepkiem tysiąca wątpliwości. Pozdrawiam :)
wyraziste aż do bólu Pozdrawiam:))
udomowiłeś łzę- wymownie!
mam zapodany inny klimat, ale tego nie da się
wyłączyć:))) cudo
Mily to jest zarąbiste! uwielbiam kolesi, zmasakrowali
tym wystąpieniem)))
Ważne aby dac się oswoić przytulam pozdrawiam
Nie lubię onego, tego od deszczu. Wybacz Marto.
Na poprawę humoru:
https://www.youtube.com/watch?v=yLmKtqDfIhE
Kto wywołuje w domu burzę musi być świadomy, że łzy
poleją się jak w czasie nawałnicy... pozdrawiam :)