Udręka samotności
Proponuję
ostre rżnięcie
w strugach deszczu
w parku nocą
w lesie i na każdej
ulicy
gdyż to Nasz jest
cały Świat
- naszych oczu.
A Ty... śmiejesz się
i wytykasz głupotę.
Potem płaczesz jak
mnie nie widzisz
i tęsknisz bardziej
na Fejsie, niż przy mnie
i zazdrosna jesteś
o koleżanki
którym polubiam
tylko zdjęcia.
Komentarze (11)
Rżnięcie jest zdrowe, więc polecam. Niektórzy lubią
ostre – proszę bardzo. Ten wiersz, to kolejny dowód,
że mężczyzna nigdy nie zrozumie kobiety.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz. :)
takie o tym co jest na czasie... fejs i podpatrywanki
Kolejny raz Wiwern dziękuję za wiersz poświęcony mojej
osobie aczkolwiek trochę krzywdzące bo obydwoje wiemy
jaka jest rzeczywistość...
Obecnie ciężko tworzyć jakieś związki, bo pomiędzy
jest zazwyczaj ajfon...
Ćwierć wieku temu nie było takich problemów na
szczęście.
Pozdrawiam
Chodzi o to, że jestem szorstki dominator po 2 latach
celibatu, a ona się boi "co ludzie powiedzą" chyba.
Szybki seks, nawet w deszczu, może nie być dla
dziewczyny atrakcyjny. Sugeruję rozbudować rżnięcie o
wylizanie patelenki. Powodzenia :)
Dobrze oddana rzeczywistość
Pozdrawiam serdecznie :)
tęsknisz bardziej
na Fejsie, niż przy mnie
i zazdrosna jesteś
o koleżanki
którym polubiam
tylko zdjęcia- to takie dzisiejsze, znamienne...
Ciekawie wyrażona samotność we dwoje.
Zastanawiam się, czy w drugim wersie nie miało być "w
strugach" zamiast w "struchach" i czy nie lepiej
wszystkie zaimki napisać z małej litery? Miłego dnia:)
Wiwern coś ta Twoja koleżanka to taka ciutek
fałszywa... ironia na plus ;-))) pozdrawiam
Ależ sobie peelka wybrała faceta. Zazdrość o koleżanki
na FB + konieczność zachęty. No nie :(