Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ukarana niewdzięczność


Zdawać by się mogło że sad drzewami porośnięty
Owocami jednorodnymi rok w rok plonować powinien
Wszystkie drzewa przecież tak samo zadbane
Przed sezonem ogrodnik dogląda z osobna każde z nich
By odpowiednimi środkami na czas je wesprzeć
I odpór dać szkodnikom wszelakim
A i przycinkę konieczną gdzieniegdzie jak lekarz wykonując
Zmniejsza podatność na przypadkowe gałęzi łamanie

Drzewu co życie swoje rodzeniu owoców poświęciło
Szacunek z pewnością się należy
Gdy z wiosennymi przymrozkami kwieciem obsypane
Martwi się o wszystkie zawiązane pączki
A klęsce suszy przeciwstawia każdą zaoszczędzoną kroplę wody
Którą zwilżyć pragnie najmniejszy nawet listek

Zbliża się w końcu czas zbiorów
A tu niespodzianka niestety
Pośród owoców nad wyraz okazałych
Które należycie wykorzystały otrzymane wsparcie
Są również i takie które przekazaną pomoc zmarnotrawiły
Lecz zwykłymi darmozjadami się okazując
Równości w traktowaniu się dopominają
Więc drzewo które je zrodziło
Z bólem serca gałęziami potrząsając
Pozbywa się niewdzięcznego balastu
By poświęcić się bez reszty tym najwartościowszym

To najdoskonalsza w przyrodzie praktyka

autor

owiga

Dodano: 2016-09-18 19:19:52
Ten wiersz przeczytano 568 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

AMOR1988 AMOR1988

Czasami kara , udo nadejść

karmarg karmarg

ciekawie i bardzo ładnie to przedstawiłaś - przyroda
sama się broni to cud natury:-)
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »