Ukojenie
Smierc- westchnienie mej duszy
To slowo na mej twarzy
usmiech poruszy.
Gdy przyjdzie po mnie biała i czysta
Przywitam ja z otwartymi ramionami.
I te slowa cisna mi sie na usta
to jest juz koniec
Nastala pustka!
autor
zabcia
Dodano: 2006-10-11 20:35:14
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.