Ukryć przed tobą lęk
mamie, która nie wie jak wiele o mnie wie...
Próbuję się nie martwić,
zapomnieć o wszystkim co dobre nie jest,
pomyśleć że jutro
może okazac się łaskawsze...
Ale trudno jest mi to zrobić,
nie umiem tego dokonać!
Bo wyryłam w duszy zasadę:
licz wagę porażek, nie sukcesów...
bo szczęście jest lżejsze od smutku!
Wystarczy jedno twoje spojrzenie
na mnie, moje jedno słowo,
a ty wiesz wszystko - że coś jest
nie tak...
Mimo wszelkich moich starań
nie jestem w stanie ukryć
przed tobą mojego lęku,
mojej mojry, której się boję.
Mamo proszę spójrz na mnie
i odkryj nadwagę porażek mojej
duszy...Potrzebuję cię?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.