Ukryj mnie
Skąd się biorą te wszystkie cuda?
Patrzą na nas opatrzności okiem
jak kochankowie miłosnym wzrokiem
Powtórzyć geniuszu się nie uda.
Wpatrzony w talfę wodnego pola
kreślę kółka faliste palcami
dobieram paletę kolorów farbami
krajobraz modelem - jego rola.
Świeżością smukłą i pięknem rozczula
uśmiechem swoim życie uwodzi
by aura smutków odeszła ponura.
Podziel się rybią wolnością
obdaruj magię uroku płodnością
i ukryj mnie w tym skrawku błękitu.
Komentarze (1)
zgrabne rymy okalające w pierwszych dwóch zwrotkach
,metafory ładnie pokazujące treść..