Ukryte w ciszy...
Berło drogę wskazało.. więc idę, myślę,
czuję,
Słowo cel ukazało?
Celem się raduję...
Hej, co to za twarze pośród tłumu
wielości,
Patrzę krzywo, mniej krzywo,
Czyżby zez przestał gościć?
Krok tu, krok tam, dźwięki wciąż nie
odkryte,
Śmieszne, przykre, tęczowe,
Zgrzyt dla zgrzytu zgrzytem...
Rechot nie wieczorny, woda nie
niebieska,
Trawa, piasek, ból włosów,
Dzień ojca dniem dziecka...
Oczy czarne, niebieskie, dla dotyku
skóra,
Piersi chętne pieszczoty,
Poruszona natura...
Gdzie me myśli tak błądzą, gdzie je ciągnie
chęć dzika,
W każdą stronę się szarpią,
I niepokój nie znika...
Czy wciąż celu szukają, czy spragnione
wytchnienia...
Berło drogę wskazało,
A gdzie moje marzenia...?
...
Ciiii...!
spełnieniu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.