Ukryty
Szukam cię
w rozkwieconej nadzieją łące
w koniczynce
między trzecim a czwartym listkiem
w maturalnych kasztanach
ósmym kolorze tęczy
Nie ma
Ukryłeś się
w wiosennej burzy
której tak się boję
autor
ewaes
Dodano: 2018-04-30 15:08:16
Ten wiersz przeczytano 1347 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Świetny wiersz! - znakomity! - jesteś w nim - burzą,
sobą - istniejesz. Zaczynam chyba rozumieć Twoje
wiersze.Jeśli rozumiem... - zauważam i przestań się
bać.
Do tej pory - istnialaś dla mnie między trzecim i
czwartym liściem.
Pozdrawiam otwarcie i serdecznie:)
Witaj,
nie warto ryzykować i szukać...
Pozdrawiam.
Wybacz 'poślizg' .
Po bardzo, bardzo dlugim czasie, dopiero teraz
zaczynam odkrywac uroki bialej poezji.
bardzo podoba mi się wymowa wiersza i sam wiersz,
brawo :-)
Tak bywa, pozdrawiam :)
Wiersz ciekawy, dobrze się czyta.
Cześć Śliczna ciagle podziwiam jabłko ale to nic
poczekam :)
Słonecznego wypoczynku Ewuś i humoru krocie Łap ****:)
i mineralną bo zapowiada się na goracy dzień Słomki
znowu wyszły wiec kombinuj ;))*
@Slawku - - ty koniecznie chcesz go poznać widzę,
zapytasz osobiście co o tym sądzi :) :)
Dziękuję :*)
Przytulimy Ciebie razem z Waldkiem.
Ale co powie na to Twój mąż, gdy zastanie nas w
trójkę...
...nago w sypialni?
:*)
@jastrz - - może i tak być.. Kto tam wie co za tą
burzą się znajdzie...
Dziękuję :*)
@Tomasz - - być może, pewnie nie lubi takich
romantycznek... A ja nie lubię jego.
Dziękuję :)
@waldi - - na ciebie zawsze mogę liczyć! :) :)
Dziękuję :*)
@blondynka-- jest, ale za gromami... A ich się boję,
jak sam nie wylezie to go nawet nie dotkne... :)
Dziękuję :*)
A może to jest tak, jak z gonieniem króliczka?
Poszukiwania mogą być ważniejsze, niż znalezienie...
Widocznie poznał sie na peelce, już go lubię:)