Ulica główna
Długa,
Szeroka,
Kręta,
Wijąca się
Jak wąż
Pomiędzy skałami,
Mieszkaniami istot
Zwanymi ludźmi.
Na grzbiecie ma pas
Biały,
Przerywany,
Co kilka metrów,
Biegnie
Hen, hen
Daleko
W głąb...
To ulica główna,
Ulica miasta mego,
Po której niczym mrówki
Poruszają się samochody.
autor
Kaczorusia
Dodano: 2006-04-07 19:53:56
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.