ulice Salomona
ulice bez nazw
w odcieniu
mrocznego lęku
płyną kałużami
nieustannego płaczu
między ścianami
pożądliwych spojrzeń
okryte uśmiechem sutenerów
rozdają łańcuch cierpienia
którym matki
przykuwają córki
do kołysek ich dzieci
Komentarze (2)
przygnębiający obraz ulicznej "ciemności" jej drugiego
oblicza....
smutne... i..hm..