Ulodziny i mazienia cilatki

Wszystkie błędy zamierzone

Mam mali jubileuś, bo końcię ci liatka,
palę papijosy, wódećki nie piję,
gyś wódiećka fe, tląca o podlogę
a ja jeśtem mala i ledwio cio chodzię.

Ale juś jutjo będę tjośkę więksia,
ziaćnę się lozgjądać, siukać siupel męzia,
a jak jeśt ktoś chiętny, pjosię pajeć w góję,
jeśtem gziećna - nie gjizię, nie pjuję.

Nie ciekaj zia dlugo, pókim jeście mloda,
tejaż ci liatka, jutjo diuzia panna,
kochaij mnie moćno, póki jeście mozieś,
bo zia riok biędę staja baba.

Więc kochani moli, pojewam juś mlieko,
dla ciebie fiuria, a dla ciebie dieko,
"to żdriowie Olki, niech nam dajej knoci,
te dziwne wiersidła i male potwolki.

Oj, kujcie Fejek jeście jednio!

Jak chcieś mnie mieć zia zionę,
muisiś mi kupić, ach duzi pielścionek,
a do tiego pól litja, dwa kijo kielbasi,
inaciej jeśteś beś sianś -
nie będieś zie mną zionaty.

Kochani moi:) 18 marca mija 3 lata jak jestem z Wami i z tej okazji ten potworek:) Dziękuję Wszystkim za wszystko:)

autor

Ola

Napisany: 2016-03-14 Dodano: 2016-03-14 12:38:20

Ten wiersz przeczytano 4503 razy

Oddanych głosów: 123

Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry Okazje Urodziny

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie