Ultimatum
na pokładzie swej łodzi
zawitaj jak w marcu znów
ku wybrzeżom indii
i nie grajmy w pikulki
z miną godną bonda
by nie narobić bigosu
włóż w to trochę serca
ma nastąpić atak
to ultimatum
albo nie
to oczywiście pospotkaniowe cmoki dla Indyggo, Pikula, Bonda, Bigosa, Serca, "koleżanek z Łodzi" oraz nieobecnego ciałem Atasia i załogi pubu Ultimatum aalbonie
autor
aalbonie
Dodano: 2006-05-09 18:16:22
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.