Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ultrafiolet

prężąc sie linia horyzontu
zwołujesz dla mnie pochmurny zachód
czy to uśmiech rozjaśnił mu lico
gdy rozkazem zaklelas : pomaluj w czerwienie
i atlasy, lawenda okryj tarasy
nieba ?...
nic więcej nie trzeba...nic poza jeszcze jeden
stopień...przeskakując codzienność porą
zmroku
drabiną na słoćce
i jeszcze raz odwrócić sie na to co biegnie
wciąż za mną...odpuścić

odkryć w powietrzu atmosferę
tak jakby skrojoną na miarę
tego co mogę wypowiedzieć
a co sprawi, że utonie ranek

i niczego już nie będę pewien

autor

Vicarious

Dodano: 2007-05-15 00:14:36
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Gerda Gerda

Jak dla mnie wiersz naprawdę dobry,cały jest jedną
wielką metaforą-do zrozumienia na swój własny sposób.
Tylko czytając miałam wrażenie,że raz używasz polskich
znaków a raz nie(przez to czasami trudno zrozumieć)
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »