Ułuda
Wszystko było ułudą
Wiara, że ożyło marzenie
Że odrodzeniem przerwę agonię długą
Że dasz mi miłości spełnienie...
Wszystko było ułudą
Twe słowa, spojrzenia gorące
Pewność, że te błyski szczęścia - Twą
zasługą
Że ja - to Twe serce i słońce...
Wszystko było ułudą
Słodycz tej więzi między nami
Nadzieja, że tym razem jednak się uda
Że nic tej miłości nie splami...
Wszystko było ułudą
Świadomość uczucia na wieki
Znowu agonia mnie czyni swym sługą
I zamknie mi w końcu powieki...
Komentarze (5)
witaj,tak z reguły w życiu bywa rzeczywistość nie
odpowiada naszym pragnieniom,ukłony
Smutny ten wiersz, my sami jesteśmy kowalem swego
losu. Głowa do góry idzie wiosna będzie lepiej,
pozdrawiam.
Chociaż go cenię, to życie jest złudzeniem!
Pozdrawiam!
Smutno o miłości. Ale nie należy zamykać serca.
Przyjdzie czas, że zabije wiosennym rytmem i wszystko
stanie się bajką. Pozdrawiam:)
bardzo, bardzo smutny wiersz... dobrze, ze miłość jest
nieśmiertelna i gdzieś tam czeka :-)