Umarłem
...
Przyglądałem się sie temu, co się dzieje na
życia scenie
Strach w oczy zajrzał budząc we mnie
przerażenie
Zastygło serce nie słychać jego bicia,
Umarłem..jestem martwy za życia.
...
autor
Nieznany_nikomu
Dodano: 2008-02-06 12:29:57
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
wiele mówiąca miniatura!!! pozdrawiam
Nie trzeba oglądać się na innych. Warto żyć według
własnego scenariusza i zgodnie z własnym sumieniem.
Ale ładnie to ująłeś w wierszu.
Wystarczy uwierzyć, że coś może sie zmienić. Wiersz w
gruncie rzeczy otwiera oczy...nie poddawaj się,
walcz!;)
Umarłam...jestem martwa za życia
I ja tak się czułam, umarłam za życia, lecz ktoś mi
pomógł ożyłam i teraz bardzo dziękuje tej właśnie
osobie. Wierzę, że i Ciebie spotka szczęście i
zaczniesz żyć na nowo :)
szczerze przyznam się że z reguły nie komentuje
wierszy na tym portalu, jednak ten wiersz zafascynował
mnie swoją długością i oryginalnie zawartą w niej
wymową...tak jakby przypominał mi trochę przestrogę
jakiegoś doswiadczonego człowieka..