Umieram
Gdybym spotkał Dżina z całym kiermaszem
swoich życzeń,
z tą lampą, co daje wiele za nic, albo
gdybym złowił złotą rybkę!
Poprosiłbym o chleb.Dla wszystkich.Dla
Polaków ciepłą strawę,
dla każdego ciepłą też herbatę, ciasne ale
własne mieszkanie.
O pracę dla każdego, taką w jakiej spełni
się,
a nie cokolwiek za garść marnych groszy, bo
cos trzeba jeść.
Poprosiłbym o zakaz pracy na nocnych
zmianach, bo w nocy się śpi,
o serca dla ludzi, co steruja systemem,
wymyślając coraz więcej roboczych nocy i
dni.
Dla tych, co zaganiaja nas do maszyn jak
bydło na rzeż,
co kasa dla nich się tylko liczy a ludzie
są makiem sypniętym w czerń.
Zmiótłbym z powierzchni ziemi korporacje
hodujące ludzi, zabierające im życie w imię
norm i planów,
w zamian za te kilka groszy, za dzień dobry
i "niedziękujemy panu".
Zamroziłbym polityczne kiermasze władzy,
odał ludziom ich marzenia,
karabiny zmienił w kwiaty a złych ludzi w
kamienie.
Wolność i szczęscie, spełnienie, to się nam
należy,
bez duszności, gdy nasze losy u polityków w
butonierce.
Obozy przetrwania na halach produkcyjnych,
strefy wojny w marketach,
urzędy wiecznie zmęczone, zabiegane,
leksykon polskich przekleństw.
Ci ludzie, dobrzy z natury, lecz zaganiani,
zapomniani, zmęczeni,
dałbym im wolność.Wyzwolił z władzy
kamienia.
Dość korporacji, wielkich, babilońskich
firm, dość, blagam świecie!
Nie niszczmy duszy stworzenia boskiego!
Pieniądz i więcej pieniądza, zamienia ludzi
w hieny Szatana!
Ci wielcy, właściciele fabryk i całych
legionów ludzi do poganiania.
Gdzie my jestesmy?Co to za świat?
Daj Dżinie mapę, pokaż droge ucieczki, a
zabiore wszystkich tam!
Otwórz morze dla nas, uciekniemy z rąk
Bogaczy,
potem zamknij szczelnie, by się nie
przedarli!
Umieram, niespełniony w świecie, gdzie
wszytsko ma cenę.
Umieram.Nie mam lampy, ni złotej rybki nie
zlowiłem.Umieram.
Komentarze (1)
Tyle słów..."gdybym" co najmniej na kilka wierszy...
wszystkie ważne, ale trochę chaotycznie
napisane...takie mam wrażenie...