Umieram...
To coś przychodzi niespodziewanie
Nie ma terminu panowie i panie
Na mnie zeszło to jak grom z jasnego
nieba
Wzniosłych słów chyba tutaj nie trzeba
To jedno słowo okazało się być wyrokiem
Przed moimi oczami życie płynęło rok za
rokiem
Powtarzały się wszystkie dobre chwile
Bardzo się zdziwiłam że było ich aż tyle
Nie mało też było tych złych
Lecz teraz nie chcę wspominać ich
Muszę pozałatwiać swoje wszystkie sprawy
Nie mam czasu na głupie zabawy
Chcę się już pożegnać ze wszystkimi
Mojemu sercu osobami bliskimi
Chcę po sobie zostawić jakiś ślad
Zanim odejdę w inny magiczny świat
Zanim przestanę oddychać tym powietrzem co
Ty
Wytłumacz mi dlaczego płyną moje łzy?
To jedno małe słowo a zmienia tak wiele
Więc żegnam się z Wami moi drodzy
przyjaciele
***Na zawsze razem ***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.