umrzeć dla czasu
Zostawiając za sobą
ciemniejącą Przeszłość
wpadłam w Twoje
jaśniejące światło
jak ćma
go łaknęłam
i jak ona
nie bacząc na nic
dążyłam ku niemu
Wyłączając się z życia
zmieniłam punkt odniesienia
zatarły się również wszelkie
jego radości
Widok stał się ograniczony
gdy ślepnąc co dnia
na własną prośbę
umierałam…
dla ludzi…
dla czasu…
dla siebie…
autor
singularis
Dodano: 2007-10-31 23:16:16
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.