under jolly roger
jeszcze nie umarłem i życiem wciąż
grzeszę,
kiedy kursem zwrotnym odpływam nad ranem,
jak pirat
ze skarbem ledwie pogłaskanym i mapą
na skórze. zapisany w tobie.
dwa słońca już zaszły, jak złote
precjoza z zatopionych jaskiń, lecz drogę
pamiętam.
wyznaczam ją sobie Holandii wiatrami
i falą od morza. pulsujesz w tętnicach,
z uporem, bezgłośnie, bo chcesz abym płynął
stąd
w raf okolice, by nikt nie wyłowił nas
z wód sargassowych, kiedy będziesz
krzyczeć.
powrócę, tym echem: moja
obietnica.
Żuławka Sztumska - październik 2009
Komentarze (16)
oj sporo tu perełek - wyławiam m.in. "zapisany w
tobie", "mapa na skórze" - właściwie cały wiersz jest
zbudowany na misternie dobranych metaforach.