UNIESIENIE
Niepewność, drżenie, gorączka, co zmysły
wyczula…
Gdzieś w szarym świecie, w którym uczucia
rozum zabija…
Gdzieś w tym ponurym, zimnym, zgorzkniałym
świecie, chłopak swe serce oddaje
kobiecie.
Ona zaś wie, jest pewna, że kocha, chce
tego namiętnie i szczerze, oddaje swe
ciało, chłopak je bierze.
I wznoszą się szybko w niebiosa dwa ciała,
on Ją wciąż pieścił, Ona do ucha
szeptała.
Szeptała, że kocha, szeptała, że pragnie,
Wznieciły dwa ciała pożądania dziś magie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.