Uniki
Nie lubię pana - to się zdarza
i tego faktu nic nie zmieni.
Nam towarzyszy inna aura:
pan we fiolecie, ja w zieleni.
Na przepychanki czasu szkoda,
dlatego lepiej się unikać,
bo to jedyna jest metoda,
aby nie było zwarć na stykach.
autor
krzemanka
Dodano: 2014-11-16 15:52:50
Ten wiersz przeczytano 1627 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Z humorem .Podoba mi się.
taka życiowa mijanka!
Lepiej się mijać niż zderzać!
Pozdrawiam!
Jak to dobrze, że ubrałem się na granatowo.
Miłego Aniu, pozdrawiam paaa
fajny ;)
mądrze, wyjątek to wspólna cela* pozdrawiam
Nie ma to tamto, nie zadzieraj z Krzemanką;) z peelką
znaczy się:))
Tak sobie zażartowałam, bo podoba mi się wiersz.
Miłego wieczoru:)
nie chcę Cię unikać :)