unoszę się myślą stęsknioną
Muśnij w myślach czasem moją duszę
stęsknioną
Dotknij,obudź serce uśpione
Wpleć dłonie we włosy moje
Niech złączą się nasze usta na tyle lat
rozłączone
A nasze łzy otrę sercem moim kochany
Dotykam twych oczu niebieskich pamięcią
Policzków nie śmiem musnąć choć pragnę
scałować je całe
Patrzę w niebo unosząc się w myśli
tęskniącej za Tobą
Może tam na dnie serca pod warstwą
przeżytych lat znajdziesz wspomnienie o
ziolonookiej dziewczynie z dawnych lat
autor
płatek róży
Dodano: 2014-08-05 17:21:50
Ten wiersz przeczytano 786 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Ładny wiersz z piękną refleksją. Pozdrawiam.
Ładna refleksja. Czuć smutek. Pozdrawiam serdecznie
Oby, piękna zielonooka:). Pozdrawiam
Piękny smutny wiersz...
Pozdrawiam.
-- tak jakoś się zadumałam, pięknie, refleksyjnie...
aaaa, chyba tylko w zielonookiej mała literówka się
wkradła....
-- pozdrawiam...
poprawiałam i faktycznie lepiej to brzmi.. dziękuję i
ciepło pozdrawiam
Ładnie różyczko, tylko popraw sobie te poliki na
policzki, będzie ładniej:)
Miłego wieczoru:)
Łojej! A co to takiego te poliki? Chyba nie polipy,co?
I po co same inwersje,nie można normalnie,ale
lirycznie też to samo napisać? I bez takiej
emfazy,byłoby strawniejsze.
dziękuję serdecznie za miłe słowa;) pozdrawiam
serdecznie
Wzruszajaco i refleksyjnie.
Pozdrawiam:)
Pięknie to napisane. Milutko się czyta i z jaką wielką
przyjemnoscią. Aż westchnęłam. Milutkie pozdrowienia.
piękny i wzruszający wiersz, zmuszający do
refleksji...piękne oczy masz komu je dasz...:) miłego
wieczorka
niech tak się stanie
pozdrawiam serdecznie:)Miłego:)