upadek
przyszedl zielony upadek pragnien
i smakuje
smakuje jak nienawisc na sniadanie
i pachnie
pachnie migotanie syczenia ognia
i swieci
swieci na horyzoncie ceglanej ziemi
i usmiecha sie
usmiecha sie ponad bialym zaglem
wspomnienia
znow zapraszajac mnie dzisiaj
do znajomych krokow tanga
na smierc i zycie
autor
ANIA76
Dodano: 2006-12-17 14:12:17
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.