Upadek
Dla tych, którzy wiedzą, co to rozstanie po latach.
Ona krzyczy
On milczy
Między nimi bariera
Mur nie do przebicia
Gdzie podziało się tamto uczucie?
Gdzie tamte spojrzenia i gesty?
Słowa cicho szeptane na ucho
I uśmiechy z pozoru niewinne?
Dziś tylko łzy
Dymiące zgliszcza
Wśród życiowych zakrętów
Dwie ludzkie ruiny
Ona szlocha bezradnie
On nadal milczy zawzięcie
Czas wykruszył emocje
Obnażył wady
Odeszła
Trzaskając drzwiami
Został sam
Z wspomnieniami
Bo tam, gdzie upada miłość
Upada też nadzieja.
autor
Green Lonely
Dodano: 2007-08-26 18:47:14
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.