Upadek.
...piosenka o stylu.
Nie ma wyjścia z matni
gdy się system zatnie.
I ucieczki też z systemu raczej nie ma.
Człowiek funkcjonuje,
choć się głowa psuje.
Za to ogon, to zupełnie inny temat.
Łysy, nie mam loczka -
zatem niczym sroczka -
gdy przy braku włoska zimna głowa.
Wykombinowałem,
sprawę przemyślałem.
Ogon chwalić, to jest moda nowa.
Będę celebrytą -
mędrcem, erudytą -
film ze sobą wyślę do jutuba.
Włosów nie nastroszę...
Ogon? Bardzo proszę.
Będę sławny i do tego jaki ubaw.
Tanie są bajery,
wsparcie dla kariery -
zwłaszcza kiedy występuje brak rozumu.
Kiedyś, to nauka,
dzisiaj na fejsbuka
wystaw ogon i już się wyróżnisz z tłumu.
Ref.
Bo ważny jest ogon -
wypijmy samogon
i chodźmy obnażyć swe tyły.
Nieważne są tabu, moralne reguły,
gdy w sławy objęciach żeś czułych.
Nie trzymaj się smaku,
miej za nic biedaków -
ten świat już i tak jest dość przegniły.
W państwie dyrektory -
"Facebook success story" -
się promują, że złożyli nowe prawo.
Dzielą się sukcesem
"że są naj" - w ten deseń.
Merkantylni, tacy silni -
tylko tyle,
że wygląda to dość słabo.
Ref.
Bo ważny jest ogon -
wypijmy samogon
i chodźmy obnażyć swe tyły.
Nieważne są tabu, moralne reguły,
gdy w sławy objęciach żeś czułych.
Nie trzymaj się smaku,
miej za nic biedaków -
ten świat już i tak jest dość przegniły.
Komentarze (6)
Co tu dużo gadać, tylko ukłonić się Autorowi... Wiersz
doskonały. Błyskotliwie i precyzyjnie. A ironia
baaaaardzo gorzka....
Pozdrawiam.
Pliszka pliszką, a kiedyś w UK usłyszałem to: jak nie
będziesz dmuchał we własną trąbkę, nikt tego za ciebie
nie zrobi:).
Pozdrawiam, a takie wiersze lubię.
A konkurencja na tik toku nie śpi ;)
Prima sort!
:)) Chyba pliszka jako pierwsza
postąpiła według wiersza.
Miłego dnia Goldenie:)
:-))))))
Mamo, chwalą nas.
Kto?
Wy mnie, a ja was.
Zawsze trafiasz w samo sedno.
Podziwiam talent i umiejętnosci.
Słonecznych dni, Goldenie :)