upadłam
Upadłam...
Leżę na kolcach.
Wszystkie mi się gdzieś powbijały.
Rozpadam się powoli...
Łapię łzę jedną i chowam ją do kieszeni.
Chciałabym w twarz ją Ci rzucić,
ale... czy to coś zmieni ?
Upadłam...
Leżę na kolcach.
Wszystkie mi się gdzieś powbijały.
Rozpadam się powoli...
Łapię łzę jedną i chowam ją do kieszeni.
Chciałabym w twarz ją Ci rzucić,
ale... czy to coś zmieni ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.