upadły Anioł
Andrzejowi
niech Bóg mi odda co moje
przed bramą niebieską dziś stoje
niech anioł jakiś usłyszy
wołanie moje w tej ciszy
me myśli słowa wspomnienia
w nich sens jest mojego istnienia
ja stoje dzisiaj tu Panie
i jedno zadaję pytanie
dlaczego dałeś mi niebo
a teraz wyganiasz mnie z niego
jak Ewa zraniłam ja Ciebie
i nie juz miejsa tu w niebie
Bóg nie chce mi oddać
dziś Ciebie....
autor
Claudii
Dodano: 2005-09-23 12:52:42
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.