Upadły Aniołek
Pochyliłam swe ramiona,
Zanurzyłam w potoku łez,
konam...
Uśmiech zniknął ze słodkiej twarzyczki,
Każdy szept przynosi ból...
Ten szept "WRÓĆ!!"...
Pamiętam chwile, w których me skrzydła,
Trzepotały na wietrze,
Pamiętam ogień naszych serc,
Lecz ty odeszłeś...
Zostawiłam otwarte drzwi...
Krzyczałam "WRÓĆ!!"...
Kochana-chciałam żyć,
Strach nie istniał,
a ja jak róża rozkwitałam
Lecz teraz mój koles zadaje mi ból.
a ja Błagałam: "WRÓĆ!!"...
Upadły anioł w mych marzeniach został,
Ten słodk wiatr owiewa Mu skrzępę piór,
Gdybyś wrócił znów byłabym szczęśliwa,
Lecz wolałeś żyć dalej... tam...
A to słówko: "WRÓĆ!!"... rzeźbi dziurę
w sercu juz z kamienia...
"...Zamknęłam serce dla ludzi z zewnątrz... ...Zamknęłam świat dla przyjaciół wielu..." -EGOIŚCI-
Komentarze (3)
Wiersz pełen żalu.Nie zamykaj serca przed ludźmi.Nie w
każdym jest samo zło
smutny bardzo,przepełniony bólem,lecz nie zamkaj sie
na ludzi.
Piękny wiersz przepełniony żalem po utracie kogoś
bliskiego sercu......jakie to smutne że serce które
tak kocha przeistacza się w głaz.....