Upaść aby wstać
Tyle myśli na minute,
w mojej głowie się kołuje .
Niby nic, jednak coś ,
znowu życia nie pojmuje .
Gdy tak myśleć o przyszłości,
sensu to żadnego nie ma ,
będzie to co ma być,
los nie ma zrozumienia .
I chwilami choć w milczeniu,
wypowiadać jakieś słowa,
czasem myśleć, czasem zrobić,
i planować coś od nowa .
Na tym życie to polega ?
By upadać aby wstawać?
bo nie wstaniesz bez upadku ,
tyle życie może dać .
By w tym życiu sobie radzić,
by nie sięgnąć więcej dna.
by już stanąć na swe nogi,
każdy z nas upadać ma .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.