Urojenie
Dla tych którzy nie boją sie prosic o to co jest dla nich ważne i krzyczec z tym co kochaja
Leżysz nago,Twoje ciało oddycha ciszą
nocy...
Wsłuchujesz się w słowa swego seca, w dziki
krzyk umysłu...
Cichy szept mych słów...
Patrzysz w mrok nocy,oczami wyobraźni
kochamy sie namiętnie...
Czekasz na dotyk moich rąk,czekasz na dotyk
moich ust...
Czekasz,czemu nie przychodza...
Otwierasz oczy,widzisz ciemność...
Odszedłem,zniknąlem w mrokach
zapomnienia...
Wiec czemu co noc wciaż czekasz i
prosisz...
Dotkinj mnie raz jeszcze...
Niech tę radość jeszcze raz poczuje
serce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.