Urok
Twoje usta i moje
Rozchylone w marzeniu o pocałunku
Jak w pragnieniu krople rosy
do siebie zebrane,
tak me usta przy twoich gdzieś
w dalekiej pamięci czekają,
czekają...
Nic nie wskóra wiatr,
ni szkwał, ni rwąca powódź,
tam na skale Ty i ja wysoko,
ponad światem i czasem.
Wiele pożegnalnych miejsc,
to jedno jedyne.
Żywe w snach wspomnienia,
martwy chłód poranka.
autor
Trom
Dodano: 2007-11-15 08:10:31
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
głęboka wiara w uczucie jest niedostępne dla innych
Piękny wiersz w swojej wymowie Dobry przesłanie...
mocne nie zniszczą nawet huragany