Uśmiech2.
W tytule jest dówjka, gdyż wiersz o takim tytule, Już kiedys w życiu napisałem.
Uśmiechnij się…
Ja teraz przemawiam Ci do ucha
By, kiedyś później nie musiałaś
Się smucić z marzeń…
Mówiłaś…,
A teraz ja Ci mówię,
Ze Cię kocham!!!
Uśmiechnij się
I śpij maleńka,
Bo najcudniejszy
W całym wszechświecie
Uśmiech na swej twarzyczce nosisz!!!
Uśmiech
To są pewne skłonności
Panny stokrotki
A wróbel i Twe serce
To jedno, lekkie marzenie
I nie stety również przelotne.
Wiem, że nie lubię cudownych przebudzeń
A sam sobie ich serwuję tak wiele.
Uśmiech i cztery okna
To są moje słodkie sny
A Ty…
W mych snach tworzysz pewien,
Nieskazitelny obraz.
Uśmiech…
A Ty… tak bardzo żałośnie,
Kolejny raz mówiłaś
Słowo kocham!!!
Uśmiech…
A spłoszone uczuć myśli
Zabierają się stad
Udając się gwiezdną przejażdżką.
Uśmiech…
Chociaż dzisiaj już jest jutro
To ja zaczekam ja jutro,
Czyli na dzisiaj
I…Ty… może zostaniesz
Moją jedyna przyjaciółką,
Moją jedyna Miłością!!!
Póki, co pozostaje tylko uśmiech.
Twój uśmiech i mój uśmiech!!!
Uśmiech…
A niepytany o nic Anioł
Opowiada mi wszystkie
Miłe chwile…
Z dotychczasowego, mego życia
No i oczywiście również i Twego żucia!!!
………………&
#8230;……………
8230;…
Wiadomo, bardzo często jest żyć bez
porycia…
W ogródku… ma się znaczyć!!!
A frustracja nocy
W otchłani szuka pomocy
I nawet podróż za jeden uśmiech
Do spełnienia…
Nie wystarczy w obliczu
Tęsknoty westchnienia!!!
Uśmiech…
A ja tak wiele słyszałem,
Co mówi ta…,
Nie typowa, miłosna gra!!!
Coś, ala gra wstępna!!!
Uśmiech
I cała Twoja
Wybudzona Miłość
Pokazuje na zegarku życia
Która jest godzina
I na co nas teraz,
Po tak długim czasie w Miłości stać!!!
Uśmiech…,
Który mniej przytomnie
Słyszał
Jak dwie bliźniaczki
Zbierały różne smaczki.
Uśmiech…
To czasem jak menopauza w tęsknocie!!!
Uśmiech
I niepoukładane obietnice!!!
Uśmiech…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.