Uśmiechem powitaj dzień...
Obudziłem się wczesnym rankiem,
Uśmiechem powitałem nowy dzień,
Przygotowałem teściowej śniadanie,
A potem wierszyk napisałem ten.
Z Bogiem trochę porozmawiałem,
Gorąco dziękując za życia dar,
Gołębiom i rybkom jeść dałem,
Tylko odchodzącego lata żal...
Matka natura pełną piersią oddycha,
Cały świat do życia jest pobudzony,
Ja do niego gorąco się uśmiecham,
A szczególnie do mej ślicznej żony.
Komentarze (51)
Jeszcze raz gorąco dziękuję:Elce, Xeni, Promieniowi
Słońca, Milyenie, Wandzie i wszystkim pozostałym
osobom za bardzo sympatyczne opinie.
Polska przed końcem meczu prowadzi 3:O. Nie zgadłem
wyniku.
Miłej nocy, kolorowych snów...
Witaj. Rowniez jestem takim rannym ptaszkiem i zawsze
ale to zawsze zaczynam dzien od kawy i od usmiechu, a
potem to juz roznie bywa:) Podoba mi sie,pogodne i
zyczliwe nastawienie peela. Moc serdecznosci.
Widzę że dzsiaj usmiech panują na beju i niech tak
pozostanie
Bardzo się podoba Twój radosny wiersz
Pozdrawiam serdecznie promiennym usmiechem :)
Uśmiech pomaga!
Ja to tyle gadam do Boga, że pewnie ma mnie dość ;)
Pozdrawiam :)
Usmiechaj sie zawsze, bo z usmiechem, latwiej isc,
przez zycie
Podoba sie wiersz, tyle w nim radosci, super klimat.
Pozdrawiam.:)
Uśmiecham się do spokojnego snu. Pozdrawiam serdecznie
- dobranoc.
Czytając taki wiersz można dzień
przywitać uśmiechem:)
Dzięki, dzięki, dzięki za tyle
"fajniastych" opinii. Chce się żyć i cieszyć życiem
razem z Wami.... To co? Oglądamy kolejny mecz naszej
drużyny, tym razem
"kopaczy" piłki nożnej. Chyba wreszcie wygramy z
najsłabszą drużyną z naszej grupy. Za szybko nasze
"ORŁY" uwierzyły, że są potęgą światową... Typuję dwa
wyniki: 2:O lub 4:1.Oczywiście dla Polski.Remis lub /
nie daj Bóg/ przegrana to wywieszam jutro flagę
narodową z czarną
"przepaską" oczywiście tylko na rękawie... Miłego
wieczoru...
Ja też się uśmiecham
do żonki od rana
bo inaczej nocka
będzie przekichana:)
Pozdrawiam:)
A ja ostatnio jakoś ze smutkiem witam kolejne
dni...ale teraz mam już na to radę ! Codziennie ,po
przebudzeniu przeczytam Twój wiersz :-)Super
:-)Pozdrawiam ciepło :-)
ciepły sympatyczny wiersz z uśmiechem lżej iść przez
życie- więc uśmiechajmy sie :-)
pozdrawiam;-)
Fajnie jest być na emeryturze
na dodatek ze śliczną żoną przy boku:)
Miłego wieczoru Wam obojgu życzę:)
Dziadku Norbercie ten wiersz jest pełny słońca, tak
pogodny że lżej robi się na duszy. Pozdrawiam
Przyjemny, lekki wiersz oddający poranne stany ducha
autora. A śliczna żona jest rzecz jasna cząstką
natury. :)
Pozdrawiam autora i cząstkę natury. :)
Radosny, pełen optymizmu wiersz.Też staram się zawsze
uśmiechać.
Pozdrawiam z uśmiechem:))