Utarczki z weną..
Gdyby chodziło o ładne wiersze
wystarczy mocno objąć chwileczki
na brudno spisać..formę ułożyć
szybciutko schować do swojej teczki!
A potem tempo..mej sprawnej ręki
zdejmuję wenie ubiór zewnętrzny
masuje szczerze mocno wytrwale
czekam aż wena sama się zwiększy!
Choć głowa stara i cała siwa
zostały jeszcze ciasne atuty
budowa krępa Henia olbrzyma
siedmiomilowe zdeptane buty!
Tu wena sama..miłości skora
a myśli wiecznie tylko o sobie
dziś się przeliczy nie dam drapaka
tylko użytek z fujarki zrobię!
I ryknę głosem swego potwora
nie ujrzy jednak tutaj skowronka
zawsze ostatnio..gotów na wszystko
poeta Henio co się wciąż błąka!
Komentarze (18)
super...lepiej nie mogłeś tego napisac.....pozdrawiam
poetę Henia:):)
Lekko i z humorem plusik pozdrawiam :)
No, no brzmi to trochę jak autoreklama...:)
Utarczki z weną na wesoło naprawdę w fajnym wydaniu.
Zgrabnie i wesoło Ci to wyszło :) pozdrawiam
Hej, Henio straszny z Ciebie Kozak i tak
trzymaj,pozdrawiam.
obrazowo opisane problemy z weną:)zabawny
Ma fujarę, buty stare , wenę ściska i pisze
wierszyska;-)))))
Super! Oj dużo tego humoru...a boki tylko dwa...ha,
ha, ha!
Nie błąkasz się,pięknie piszesz.Super
wiersz,uśmiechnęłam się poprzeczytaniu.
Dziękuję za komentarz.Pozdrawiam serdecznie.
Gratulacje dla "Henia olbrzyma"... nie tylko za
wiersz. Dobrze napisane.
Dzisiaj popuściłeś wenie wodze na całego i wyszedł
przezabawny wiersz.
niezłe utarczki, chyba pod kołdrą po północy :)
To Wena się błąka po ludziach chodzi puka do różnych
drzwi i różni ludzie jej otwierają
mozna i z Weną powalczyć... ale użytek z fujarki chyba
najlepszy....rozbawiłam się