utopia
Ostanie ślady mych stóp, na białym
horyzoncie.
Zalane przez utopijne fale, odznaczają się
blaskiem swej zguby.
Strach mym przyjacielem i zarazem
przewodnikiem podróży.
Atlasem mym księga zakłamania i głupoty
całego świata.
Wyruszam, w kierunku ciemności i
wycieńczenia organizmu.
Tworze w mej głowie mizerny plan
zagłady...
nie podążaj drogami ciemności...
autor
reawakening
Dodano: 2006-01-31 15:46:30
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.