Utulić samotność
Szukam swojego przeznaczenia,
przez tyle, tyle już lat,
wciąż zadziwiam sama siebie,
wciąż zadziwia mnie ten świat.
Kształtuję swe przeznaczenie,
dochodzę do niego nieśmiało,
ból zatapiając w marzeniach,
by codzienności zapewnić trwałość.
Samotność objąć w ramiona,
utulić, niech już nie szlocha,
bo jej ze mną, a mnie z nią,
daleka, daleka wciąż droga...
autor
Keri
Dodano: 2007-05-18 09:11:12
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Piękny wiersz..Dużo w nim prawdy, choć jakże
bolesnej..
Nie mozna sie tak poddawac, choc pieknie.... Zycia nie
da sie przewidziec i w tym jego sekret. Pamietaj...